W dniu 19 października br. roku swoje 94 urodziny obchodziła Pani Irena Kaczanowska ps. „Zosia,” sanitariuszka z batalionu „Miotła”. W czasie powstania pomagała rannym na Woli, później na Starym Mieście, w szpitalach przy ulicy Długiej 21 i Długiej 7. Niosła pomoc zarówno rannym w bieżących walkach jak i osobom ranionym przez eksplozję tzw. „czołgu pułapki.” Przez cały okres trwania powstania stanowiła wzór poświęcenia się dla drugiego człowieka, spała czasami na stojąco ze zmęczenia. Wiele razy była świadkiem ludzkich tragedii. Wspomina to z ogromnym bólem. Gdy się spotykamy jest zawsze pogodna, nigdy nie zobojętniała na cierpienie innych. Twierdzi, że nie jest bohaterem, tytułuje tak swoich rodziców, twierdząc, iż wymagało od nich wielkiej odwagi udzielenie zgody swoim dzieciom na udział w walce.
Odwiedziliśmy ją z kwiatami oraz małym podarunkiem, pinem ze znakiem Polski Walczącej w barwach narodowych.
Był czas na rozmowę i wspomnienia. STU lat życzymy w dobrym zdrowi Pani Ireno.